sobota, 26 lutego 2011

Wariant optymistyczny

Po konsultacji w prywatnej praktyce lekarskiej wyjąłem 120zł (zgodnie z cennikiem) i przekazałem tytułem opłaty. Zanim założyłem kurtkę i skierowałem się do wyjścia pan doktor wręczył mi jeszcze pokwitowanie - coś w rodzaju rachunku na te 120zł.

Zaskoczyło mnie to, bo nie sądziłem, że taki dokument może mi być potrzebny. W nadziei, że może jednak jest potrzebny tylko ja czegoś nie wiem, zapytałem:

- Jest jakaś możliwość wrzucić to sobie w koszty? Na firmę? Na obywatela, który odciąża NFZ? Mogę to sobie jakoś odliczyć? Zrekompensować?

- Jak się panu uda, to będzie pan pierwszy.


Czy można bardziej optymistycznie powiedzieć, że nie?

-------------------------------------------------
Pozdrawiam! Reszta na drugim blogu.

PODAJ DALEJ - - - >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne (ostatni miesiąc)